Dzień dobry!
Juz od jakiegoś czasu podkochuje się w marokańskich dekoracjach.
Wczoraj w Pfister oczarowal mnie przepiękny lampion.
Jest juz moj!!!
Postanowiłam na jakiś czas wprowadzic do salonu
troszeczke marokanskiego stylu ;)
Na poczatek uszyłam poduszki nadające klimatu.
Jestem z nich bardzo zadowolona!
Mam nadzieje,ze moja corkeczka nie zniszczy pomponików.
Bo ostatnio demoluje cale mieszkanie...
Moje male tornado :)
A Wy, jaki styl upodobalyscie sobie w letnich(?) aranżacjach?
Pozdrawiam Wszystkich
bardzo serdecznie
Jak zawsze Twój salon wygląda pięknie! Poduszki wyszły na medal i sama bym takie widziała u siebie ale ze zdolnościami mam problem.
OdpowiedzUsuńU mnie wieje nudą...biel i szarości się zadomowiły,choć wczoraj zakupiłam poszewki w pastelach,co z tego wyjdzie zobaczymy :)
Pozdrawiam
Pięknie:))Poduszki super a lampionik....ahhhh
OdpowiedzUsuńJa mam straszny pociąg do Maroka, ale często się ono okazuje nie na moją kieszeń;p
Taka marokańska lampa (coś jak Twój lampion)chodzi za mną od lat:(
Ale jeszcze musi pochodzić hehe pozdrawiam
Ola
Świetnie to obmyśliłaś!Bardzo stylowo i klimatycznie,nie dosłownie,a jednak Maroko jest-brawo:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda Twój salon po zmianach. Chętnie bym wprowadziła odrobinę dodatków w tym stylu, ale nie udało mi się jeszcze nic trafić. Poduszki są świetne, malowałaś farbą do tkanin? pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń