Wrocilam wcześnie bo pogoda jest...bez komentarza...bo mnie....
No wlasnie :)
Wrocmy do czegos kolorowego i przyjemnego.
Obiecałam dodac więcej zdjec. Slowa dotrzymuje :)
Pewien pan poprosił mnie o zrobienie deseru :)
Powiem szczerze,ze jestem nawet zadowolona z efektu.
Mimo,ze:
Dostałam maly wybór owoców przez co nie mogłam szaleć kolorami.
Miałam bardzo malo czasu.
Z Moim ukochany P. kroiliśmy owoce, pozniej je ukladalam.
Zajelo nam to 2godzinki plus dodatkowy czas na wyskrobanie arbuzow z melonem.
Beatko chylę czoła padłam z wrażenia:)
OdpowiedzUsuńjeeej, Ty to masz talent! wyglada to przepieknie i bardzo precyzyjnie, jestem pelna podziwu :))
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :*
UsuńKurka, ale śliczno-smacznie :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :*
Usuń